Thursday 23 February 2017

Ania z Zielonego Wzgórza - recenzja skrajnie nieobiektywna :)


Moja przygoda z Anią Shirley zaczęła się późno, bo dopiero na początku bieżącego roku. Jakie wrażenie wywarła na mnie klasyka literatury młodzieżowej sprzed ponad stu lat? Czy żałuję, że czekałam 28 lat, by przeczytać polecaną mi przecież od lat przez Mamę książkę? Spieszę z wyjaśnieniami.