Thursday 28 January 2021

Frances Hodgson Burnett: „Tajemniczy ogród” - recenzja książki


Z twórczością Frances Hodgson Burnett spotykam się (w ramach wyjątku) nie po raz pierwszy. Kilka lat temu na blogu pojawiła się bowiem recenzja pierwszej przeczytanej przeze mnie książki autorki – „Małej księżniczki”. Wtedy zachwycona powieścią obiecałam sobie, że przy kolejnej okazji z pewnością znów sięgnę po powieść pisarki. I udało się! Czy „Tajemniczy ogród” również wywarł na mnie tak ogromne wrażenie? Zapraszam do lektury.

Mary to 10-letnia dziewczynka, brzydka, zołzowata, wyniosła, bezczelna, nie lubiąca nikogo i przez nikogo nie lubiana. Urodzona w Indiach (ówcześnie znajdujących się we władzy Brytyjczyków) i wychowana w luksusach, otoczona wianuszkiem służących, jednak pozbawiona miłości obojga rodziców, nigdy nie nauczyła się choćby podstaw samodzielności czy życia w społeczeństwie. Niespodziewanie epidemia cholery w Indiach pozbawia dziecko matki, a sierota ma trafić do Anglii, pod opiekę nigdy wcześniej nie widzianego wuja i zamieszkać w ogromnym dworze z ponad stu pokojami. Niedługo po przybyciu Mary dowiaduje się o istnieniu tajemniczej części ogrodu, nieodwiedzanej przez nikogo przez ostatnich dziesięć lat. Nie nawykła do pytania kogokolwiek o pozwolenie, dziewczynka za wszelką cenę postanawia odnaleźć zapomniane przez wszystkich miejsce. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to nie jedyna tajemnica, jaką skrywa dwór…

„Tajemniczy ogród” to książka, która natychmiast pozwala zidentyfikować jej autorkę – i bynajmniej nie jest to wada. Frances Hodgson Burnett pisze bowiem niewymuszonym, lekkim stylem, idealnym dla młodszego czytelnika, który jednak równie dobrze pozwala się odnaleźć w lekturze dorosłemu odbiorcy. Szczegółowość opisów zarówno ludzi jak zwierząt czy krajobrazów oraz doskonała umiejętność prowadzenia fabuły sprawiają, że powieść tę dosłownie się połyka.


Postaci dziecięce, wokół których toczy się główny wątek, zostały napisane niemal perfekcyjnie. Każda z nich ma swoje wady i zalety, pozwala się lubić lub nie, a przede wszystkim – każda z nich ma własny charakter. Niektóre z nich przechodzą swoistą przemianę, wyraźnie zauważalną i skłaniającą czytelnika do refleksji nad własnym postępowaniem. Bardzo podobał mi się zgrabnie wpleciony w historię wątek psychospołeczny – skutki wychowania dziecka w kompletnej izolacji od rówieśników i świata zewnętrznego (co ukazane zostało w powieści na przykładzie kilku osób) oraz – dla kontrastu – wpływ obecności przyjaciół, kochającej rodziny, miłości rodziców i rodzeństwa na rozwój młodego człowieka.

Nie można przy tym przemilczeć ogromnej siły natury, której przypisano magiczną niemal moc sprawczą. Ta relacja na linii człowiek – przyroda jest tu zarysowana wyjątkowo silnie i stanowi jeden z motywów przewodnich książki. Brak tu jednak nudnych, wielostronicowych opisów krajobrazu, który – mimo że wszechobecny – stanowi raczej tło wydarzeń.

Lecz czy pnące się po drzewach i murach róże, zielone niteczki kiełkujących wiosną roślin i promienie zachodzącego słońca wystarczą, aby zmienić brzydkie kaczątko w łabędzia, a zgaszonemu i zmęczonemu człowiekowi wskazać nowy sens i radość życia? W książkach Frances Hodgson Burnett wszystko jest możliwe i absolutnie nie odnosi się to tylko do tej powieści. Przemiana, jakiej doświadczają bohaterowie, nie dotyka ich jedynie na płaszczyźnie psychologicznej; okazuje się, że natura potrafi „uleczyć” także fizyczne dolegliwości, w stosunku do których współczesna medycyna okazała się bezradna.

„Tajemniczy ogród” okazał się (zgodnie z moimi przewidywaniami) lekturą wyjątkowo przyjemną i wciągającą. Pełna zaskakujących wydarzeń, choć nie przesycona nadmierną ich ilością sprawiała, że z każdą stroną coraz bardziej chciałam przenieść się do hrabstwa Yorkshire, by wraz z Mary i jej przyjaciółmi poznawać tajemnicze zakątki ukrytego ogrodu, obserwować kiełkujące roślinki, słuchać opowiadań o zwyczajach zwierząt i cieszyć się wszechogarniającym pięknem. Pomagały mi w tym urocze ilustracje autorstwa Charles Robinsona oraz W. Sołowijówny, stanowiące fantastyczne dopełnienie całości.

Z pewnością będę wracała do tej książki. Polecam ją każdemu, kto choć na chwilę pragnie powrócić do świata dziecięcych marzeń, trosk i radości.

„Tajemniczy ogród” Frances Hodgson Burnett oceniam na 5z 5 gwiazdek.
*****


Za możliwość zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.



Tytuł: „Tajemniczy ogród / „The Secret Garden
Autor: Frances Hodgson Burnett
Wydawnictwo: MG
Ilość stron: 400
Rok pierwszego wydania: 1911
Język: polski
Język oryginału: angielski