Sunday, 13 December 2020

Hugh Lofting: „Doktor Dolittle i jego zwierzęta” - recenzja książki

 
Doktora Dolittle pamiętam ze szkolnej biblioteki. O ile się nie mylę, w podstawówce przeczytałam nawet którąś część jego przygód, jednak poza sympatycznym wspomnieniem nie pozostawiła ona w mojej głowie żadnych śladów. Ze względu na dość ponurą atmosferę czytanych niedawno przeze mnie książek (vide: „Lot nad kukułczym gniazdem”, „Germinal” czy „Na Zachodzie bez zmian”), postanowiłam przerzucić się na nieco lżejszą lekturę; tak oto w moje ręce trafiła powieść dla dzieci Hugh Loftinga.

Akcja całej historii rozgrywa się prawdopodobnie na początku XIX wieku, choć trudno w niej doszukać się konkretnych dat lub choćby dokładnego miejsca, w którym mieszkał doktor. Dolittle, lekarz praktykujący od lat w niewielkim angielskim miasteczku nad rzeką Marsh, jest równocześnie wielkim miłośnikiem zwierząt. Z czasem jego chęć niesienia im pomocy sprawia, że lekarz „dorabia się” na swoim podwórzu małpki czy… krokodyla, co sukcesywnie odstrasza ludzką klientelę. Gdy podczas rozmowy z papugą Polinezją Dolittle dowiaduje się o istnieniu języka zwierząt, postanawia nauczyć się go, aby po pewnym czasie zupełnie zrezygnować z praktyki lekarskiej na rzecz kliniki weterynaryjnej.

Znajomość języków zwierząt pozwala mu niemal bezbłędnie stawiać diagnozy i sprawia, że jego sława niesie się dalekim echem aż za oceany. To właśnie sprawia, że pewnego dnia doktor zostaje wezwany do Afryki w celu uratowania tysięcy małp…

„Doktor Dolittle i jego zwierzęta” to powieść nieskomplikowana i przeznaczona zdecydowanie dla młodszego czytelnika. Brak tu raczej głębokich przemyśleń, filozofii czy przydługich opisów przyrody, mnóstwo natomiast zwrotów akcji i zabawnych, choć nierzadko i niebezpiecznych przygód. Podczas swojej podróży weterynarzowi przyjdzie zmierzyć się brakiem pieniędzy, afrykańskim królem czy nawet piratami, jednak z każdej opresji wychodzi cało, przeważnie dzięki ogromnej pomocy oddanych mu zwierzaków. Jego bezinteresowność, znajomość ich języków i dobre serce sprawiają, że jest znany i szanowany zarówno przez zwierzęta lądowe, wodne jak powietrzne na całym świecie i w każdej chwili może liczyć na ich wsparcie.

To właśnie wspaniała więź łącząca człowieka z naturą tak bardzo urzeka w tej książce. Ciekawie wplecione w historię są również typowe cechy różnych zwierząt – spryt małp czy duma i porywczość lwów, wcale nie tak dalekie od prawdy. Młodszemu czytelnikowi, jeszcze niezaznajomionemu ze światem zwierzaków, może ona posłużyć jako doskonałe wprowadzenie.

Wydaje mi się zresztą, że lektura jako taka przeznaczona jest właśnie tej grupie odbiorców. Dorosłemu czytelnikowi z pewnością nie umknie naiwność historii czy praktyczny brak „głębokich przemyśleń”. Trudno zresztą się tu tego doszukiwać, wszak książeczka ma bawić i uczyć i moim zdaniem świetnie spełnia swoje zadanie. Mnie co prawda nie zachwyciła, była jednak miłą odmianą od towarzyszącej mi ostatnio ponurej literatury, poza tym byłam ciekawa dalszych przygód doktora i jego ferajny i zastanawiałam się, jak wybrnie z kolejnej opresji. Ponadto bardzo podobały mi się wątki ukazujące znaczenie przyjaźni i lojalności, zasad fair play i brak przemocy towarzyszący perypetiom Dolittle’a. Choć wystawiany na wiele prób w – z pozoru wydawałoby się – beznadziejnych sytuacjach, zawsze potrafił znaleźć wyjście z opresji, nikogo przy tym nie krzywdząc.

„Doktor Dolittle i jego zwierzęta” to prosta, niewymagająca lektura akurat na zimowe, ciemne wieczory. Zdecydowanie polecam ją wszystkim, którzy choć na chwilę wraz z dzieckiem (lub samemu, czemu nie?) chcieliby oderwać się od problemów czy zmartwień. Ta powieść w mig przeniesie Was ponad sto lat wstecz do krainy wspaniałej przygody i pięknej, bezinteresownej więzi człowieka ze zwierzętami.

Książkę „Doktor Dolittle i jego zwierzęta” oceniam na 4 z 5 gwiazdek.
****

 

Tytuł: „Doktor Dolittle i jego zwierzęta / „The Story of Doctor Dolittle”
Autor: Hugh Lofting
Wydawnictwo: Siedmioróg 2019
Ilość stron: 150
Rok pierwszego wydania: 1920
Język: polski
Język oryginału: angielski